Aktualności

 Trzeci remis 2:2 Spójni, która 19 kolejce rozgrywek o mistrzostwo JAKO - IV ligi lubuskiej udała się do Zielonej Góry, gdzie zmierzyła się z Lechią II. Już pierwsza akcja meczu mogła dać naszemu zespołowi prowadzenie, lecz piłka po strzale Pawła Gurgula poszybowała nad poprzeczką. Zemściło to się natychmiast, gdy pierwsza groźniejsza akcja gospodarzy zakończyła się rzutem rożnym, a piłka po dośrodkowaniu z narożnika boiska otarła się o naszego zawodnika i wpadła do bramki. Początek meczu lepszy w wykonaniu Lechii II, ale z każdą minutą gra Spójni wyglądała lepiej, czego efektem piękny gol Michała Dyca w 38 minucie meczu, który popisał się kapitalnym strzałem z rzutu wolnego.

 Tenisiści trzecioligowej Spójni rozegrali już pięć kolejek I rundy spotkań, po której zajmują drugą lokatę w tabeli rozgrywek, z identycznym bilansem punktowym jak drużyna Gorzovii II Gorzów Wlkp.

Wyniki spotkań:

I kolejka – SPÓJNIA – Kijowianka Kije 10:3;

II kolejka – KS Lubikowo – SPÓJNIA 4:10;

III kolejka – SPÓJNIA – ZSTS I Żagań 10:3;

IV kolejka – Jofrakuda Świebodzin 6:10;

V kolejka – SPÓJNIA - Gorzovia III Gorzów Wlkp. 10:2;

W najbliższą sobotę Spójnia uda się do Witnicy na mecz z Witniczaninem.

 Wynik meczu 2:2

gole dla Spójni

Michał Dyc

Mateusz Torbiczuk

 Wynik meczu 2:2

gole dla Spójni

Michał Dyc

Mateusz Sadłowski

 Cenne trzy punkty przywożą piłkarze Spójni ze Świebodzina, gdzie pokonali miejscową Pogoń 1:0(0:0). Do przerwy bezbramkowy remis, gdzie optycznie przeważali nasi piłkarze, lecz nie tworzyli zbyt wielu okazji na gola. Po przerwie również lepiej prezentował się nasz zespół, a wynik meczu ustalił Michał Dyc dziesięć minut przed końcem spotkania. Ważne i zasłużone zwycięstwo Spójni, choć sam mecz nie był porywającym widowiskiem.

Bardzo dobre spotkanie obejrzeli kibice na stadionie w Ośnie Lubuskim, gdzie Spójnia podejmowała Polonię Słubice. Mecz od pierwszych minut prowadzony był w szybkim tempie, a jeszcze przed przerwą oba zespoły miały swoje okazje na gola. Dla Spójni najbliżej uszczęśliwienia swoich kibiców był Paweł Gurgul, lecz jego strzał efektowną paradą obronił bramkarz gości.

W odpowiedzi akcja Polonii, która przyniosła sporo emocji, gdyż przyjezdni domagali się odgwizdania „jedenastki”, lecz arbiter spotkania nie uznał starcia w polu karnym za przewinienie.