Spójnia opuszcza szeregi IV-ligowców.
Po 22 sezonach nieprzerwanej gry w 4. lidze lubuskiej nasz zespół opuszcza to grono. Wiele sytuacji złożyło się na to, że od nowego sezonu Spójnia będzie grać klasę niżej. Na wyciągnięcie wniosków przyjdzie niebawem czas.
Historia gry na poziomie IV rozpoczęła się w 2003 roku, kiedy to Spójnia pod wodzą trenera Grzegorza Podhajeckiego w sezonie 2002/2003 zajęła 1. miejsce w rozgrywkach klasy okręgowej, zdobywając 63 punkty i uzyskując historyczny awans do IV Ligi. Przez wiele lat gry w IV lidze zespół osiągał dobre wyniki – 2-krotnie awansował do 3. ligi. Zwłaszcza w pamięci wielu kibiców pozostanie dwumecz z MKS Oława w sezonie 2007/2008, gdzie pomimo braków kadrowych Spójnia pod opieką trenera Leszka Janowiaka zapewniła sobie awans do 3. ligi. Warty odnotowania jest też sezon 2010/2011, w którym zajęliśmy 2. miejsce premiujące awansem klasę wyżej. Trenerem Spójni wówczas był Zenon Burzawa. Niestety, z powodów finansowo-infrastrukturalnych żaden z tych awansów nie stał się faktem. Przez wiele sezonów Spójnia była godnym rywalem dla wielu większych i renomowanych drużyn, które stawały na naszej piłkarskiej drodze.
Przez ten okres Spójnię reprezentowało wielu wspaniałych zawodników i trenerów, którym serdecznie dziękujemy, bo to oni pracowali na markę i rozpoznawalność klubu oraz miasta na szczeblu wojewódzkim. Nie należy zapomnieć o wszystkich osobach, które pracowały w klubie na zasadzie wolontariatu. W naszej pamięci są również zawodnicy i działacze, którzy odeszli od nas na zawsze; dlatego z tego miejsca składamy im hołd.
Nie jesteśmy w stanie wymienić wszystkich zawodników, którzy przez ten okres grali na boiskach IV ligi, ale dużo łatwiej będzie przypomnieć trenerów, którzy pracowali w klubie: pierwszym trenerem na poziomie IV ligi był Ryszard Ostapiuk, a kolejnymi: Leszek Janowiak, Zenon Burzawa, Bogdan Bortniak, Sebastian Żłobiński i obecny trener Jakub Augustyniak, który poprowadzi nasz zespół w kolejnym sezonie. Wszystkim Wam serdecznie dziękuję za pracę dla naszego klubu.
Mówi się, że w życiu wszystko ma swój początek i koniec. Dla Spójni czas gry na boiskach IV ligi lubuskiej dobiegł końca, ale życie nie lubi próżni; więc pełni nadziei liczymy na to, że może jeszcze kiedyś powrócimy do szeregów 4-ligowców.
W minionym sezonie wywalczyliśmy na boisku jedynie 10 punktów, co uplasowało naszą drużynę na ostatnim miejscu. Trudno szukać pozytywów po takim sezonie, ale warto odnotować fakt, że w kadrze naszego zespołu grało ośmiu zawodników w wieku juniora. W związku z powyższym, w klasyfikacji Pro Junior System zajęliśmy 1. miejsce, zdobywając 15 495 pkt.
Wszystkim ligowym rywalom, z którymi przez tyle lat rywalizowaliśmy, sędziom, działaczom oraz kibicom naszym jak i drużyn przeciwnych dziękuję i życzę wielu sportowych sukcesów.
Ze sportowym pozdrowieniem,
Prezes MKS Spójnia Ośno Lubuskie