Po przerwie zdecydowanie lepsza gra naszego zespołu, choć zaczęło się od straty drugiego gola, gdy zawodnik Piasta popisał się precyzyjnym strzałem z dwudziestu metrów. W 60 minucie rzut wolny przed polem karnym gospodarzy, a po strzale Maksymiliana Staronia piłka otarła „mur” Piasta i trafiła pod nogi Huberta Pilsaka, który wpakował futbolówkę do bramki. Kilka minut później rzut karny dla Spójni, gdy faulowany był Maksymilian Staroń, lecz poszkodowany nie wykorzystał „jedenastki”. Chwilę później znakomita okazja Rafała Wrońskiego, który otrzymał dokładne podanie od Maksymiliana Staronia, ale piłka po jego strzale minęła bramkę. W ostatniej minucie meczu, rajd prawą stroną pola karnego przeprowadził Maksymilian Staroń, który dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie uderzeniem głową Rafał Wroński dał wyrównanie dla Spójni.
Ostatecznie 2:2 po ostatnim gwizdku sędziego i chyba sprawiedliwy wynik tego spotkania.
Juniorzy Spójni zagrali w składzie:
W rezerwie pozostali: -----