Bardzo dobrze rozpoczęły rundę wiosenną nasze rezerwy. W wyjazdowym meczu Spójnia II pokonała - zajmującą 3 miejsce po jesieni - Tęczę Żubrów 2:1(1:1).
Bramki dla Spójni II zdobyli:
Wielkie brawa należą się całej drużynie za walkę o zwycięstwo od pierwszej do ostatniej minuty. Nasi zawodnicy znakomicie wypełnili swoje zadania założone przed meczem. W pierwszej połowie Spójnia dyktowała warunki gry mądrze broniąc dostępu do własnej bramki i groźnie kontratakując. Bardzo dobrze w tej fazie gry prezentował się blok defensywny i grający na lewym skrzydle Patryk Krasiński i Wojtek Sztokdrajer. Po jednej z takiej akcji sędzia podyktował rzut wolny za faul na Dawidzie Misiaku. Silnie "wstrzelona" przez Bogdana Bortniaka piłka minęła wbiegających zawodników i ugrzęzła obok interweniującego bramkarza. Zawodnicy Tęczy najgroźniejsi byli podczas stałych fragmentów gry i po jednym z takich dośrodkowań z rzutu rożnego, napastnik gospodarzy pokonał naszego bramkarza strzałem głową tuż przed zakończeniem pierwszej połowy. W drugiej połowie gospodarze osiągnęli przewagę optyczną lecz nie potrawfili udokumentować tego zdobyciem bramki. Spójnia groźnie kontratakowała i kilkakrotnie miała szansę na objęcie prowadzenia. Ta sztuka udała się w 75 minucie meczu, gdy po rajdzie lewą stroną boiska Jeremiasza Chaby i dograniu do Wojtka Sztokdrajera, nasz napastnik minął zwodem obrońcę i precyzyjnym strzałem z 18 metrów umieścił piłkę w siatce bramki Tęczy. Mimo, iż rywal jest wyżej w tabeli rozgrywek zwycięstwo Spójni II było całkowicie zasłużone.