Cieszy kolejny mecz naszego zespołu zagrany na wysokim poziomie jakiego oczekują kibice Spójni. Wynik 2:1 to chyba najniższy wymiar kary jaki został wymierzony liderowi IV Ligi Lubuskiej bo już w pierwszej połowie nasi zawodnicy stworzyli kilka bardzo dobrych sytuacji do zdobycia bramki, jednak strzały Łukasza Pińczyńskiego, Marcina Dobrasa, Przemka Begiera czy Henryka Kurdykowskiego minimalnie mijały bramkę lub dobrze interweniował bramkarz gości. Groźnie było również pod bramką Spójni gdy nieporozumienie naszych obrońców mógł wykorzystać napastnik Piasta. Po kolejnej składnej akcji lewą stroną boiska wbiegjącego w pole karne rywali Piotrka Kurdykowskiego fauluje obrońca gości i sędzia dyktuje "jedenstkę", którą pewnie na bramkę zamienia Marcin Dobras.
Wyrównanie wyniku nastąpiło na początku drugiej połowy gdy szybko rozgrywaną akcję zakończył zdobyciem bramki zawodnik gości pewnie wykorzystując sytuację "sam na sam" z bramkarzem. To jednak nie podcięło skrzydeł "Spójence", która w dalszym ciągu groźnie atakowała. Jedna z takich akcji zakończyła się ponownie faulem w polu karnym na Marcinie Dobrasie a sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. Nasz zespół do końca meczu prowadził ofensywną grę i przeprowadził kolejne ciekawe akcje mogące zakończyć się zdobyciem bramki. Kibice w Ośnie mogli obejrzeć widowisko piłkarskie stojące na wysokim poziomie. Piłkarze Piasta chyba nieco zbyt bojaźliwie podeszli do dzisiejszego spotkania lecz klika akcji w ich wykonaniu mogło się podobać i nie dziwi wysoka lokata w tabeli IV Ligi.
Spójnia wystąpiła w Składzie:
Patryk Sala
Krystian Wróbel
Paweł Janik
Tomek Koszela
Leszek Świerniak (od 65 min. Remek Krzepisz)
Piotrek Kurdykowski
Henryk Kurdykowski (od 80 min. Marcin Modrzejewski)
Seweryn Szczotko
Przemek Begier
Marcin Dobras
Łukasz Pińczyński
w rezerwie pozostali: Sebastian Grenda, Kuba Karbowiak, Jarek Woźniak, Mateusz Siudak trener: Leszek Janowiak, Kierownik drużyny: Wojtek Woźniak