Do ostatniej minuty meczu ważyły się losy wyniku. Po bardzo ciężkim
pojedynku Spójnia pokonała Czarnych-Browar Witnicę 3:2 (1:0). Bramki
dla naszej drużyny zdobyli: Przemek Begier dwie po podaniach Tomka Drozdowskiego i Krzyśka Możdżenia oraz Łukasz Pińczyński po podaniu Marcina Dobrasa. Bramki dla Witnicy zdobyli Karol Dębski i Sławomir Bednarczyk.
Mecz walki. Tak najkrócej można opisać dzisiejsze spotkanie. To był bardzo ciężki mecz z trudnym i wymagającym rywalem. Pierwsza bramka padła w końcówce pierwszej połowy gdy dośrodkowanie Tomka Drozdowskiego z prawej strony boiska wykorzystał Przemek Begier uderzając piłkę głową. Druga połowa źle zaczęła się dla naszego zespołu, sędzia podyktował rzut karny, który skutecznie egzekwował Karol Dębski.
Kluczowe dla ostatecznego wyniku okazały się zmiany dokonane w drugiej połowie meczu. Tuż po wejściu na boisko Łukasz Pińczyński ponownie wyprowadził Spójnię na prowadzenie. Przerzut z lewej strony boiska Marcina Dobrasa przejął Łukasz i technicznym strzałem z ostrego konta nad interweniującym bramkarzem umieścił piłkę w siatce. Walczący o korzystny wynik goście ponownie wyrównali stan meczu po bramce Sławomira Bednarczyka. Jednak wprowadzony w końcówce meczu Krzysiek Możdżeń przeprowadził akcję prawą stroną boiska i dośrodkował na pole karne do nie obstawionego Przemka Begiera, któy strzałem lewą nogą dał zwycięstwo "Spójence".