To było zasłużone zwycięstwo rezerw i powinno być w znacznie większym rozmiarze, ale cieszą 3 punkty i dobra gra całego zespołu. Nasz młody zespół zrewanżował się za porażkę w rundzie jesiennej, bardziej doświadczonym zawodnikom Długoszyna.
Pierwsza bramka padła w 15 minucie meczu. Jedną z wielu akcji lewą stroną boiska Patryka Krasińskiego skutecznie zakończył precyzyjnym strzałem Kuba Gołaszewski. Druga bramka padła po rozegraniu rzutu rożnego, ponownie Patryk Krasiński "krótko" podał do nieobstawionego Bogdana Bortniaka, który strzałem z narożnika pola karnego podwyższył wynik spotkania. Po 10 minutach padła kolejna bramka dla Spójni. Akcję w środku boiska rozegrał Kuba Karbowiak i dograł do Norberta Wypycha. Ten z dużą swobodą ograł obrońcę gości i pięknie strzelił w lewe "okienko" bramki Długoszyna. Niestety tuż przed przerwą Norbert odniósł poważną kontuzję, lecz goście nie zważając na to przeprowadzili akcję, która dała im pierwszą bramkę. W drugiej połowie Spójnia w dalszym ciągu przeprowadzała groźnie akcje lecz często brakowało wykończenia. W 60 minucie na polu karnym Długoszyna faulowany był Kuba Gołaszewski i sędzia meczu nie mając wątpliwości podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem okazał się Kuba Karbowiak. Goście zmniejszyli rozmiar porażki w 75 minucie, wykotrzustując błędy naszej obrony.
Gościom należy pogratulować za dobrą i otwartą grę w całym spotkaniu, zaś naszej drużynie gry na bardzo dobrym poziomie.