OSTATNI MECZ PAWŁA JANIKA

   W życiu każdego człowieka zawsze jest tak, że coś się zaczyna i też się to kończy. W tym przypadku aż trudno uwierzyć, że rozbrat z piłką i ze swoją karierą sportową postanowiła zakończyć jedna z niewielu IKON naszego Klubu.

   Wychowanek Gromu Zieleniewo, później zawodnik Grunwaldu Choszczno i następnie trzecioligowej Polonii Słubice.  Już tam dał się poznać ze swojego niezłomnego „charakteru”. Zawodnik niezwykle ambitny, zadziorny, waleczny, był wiodącą postacią mocnej, trzecioligowej drużyny.

   Do naszego klubu trafił w 2006 roku i nieprzerwanie przez 16 lat występuje w barwach „Spójenki”.

   Paweł Janik znany wszystkim jako „Mały”, od samego początku gry w naszym klubie stał się wiodącą postacią na boisku i poza placem gry. Nieustępliwy, zadziorny, w każdym meczu walczył ze wszystkimi - z przeciwnikiem, sędziami, a czasem z kolegami z własnej drużyny - uprzykrzając życie wszystkim wymienionym, nie oszczędzał nikogo, czasem też samego siebie. Wszystko to robił jednak dla dobra swojej drużyny, by wygrać. Zawsze gotowy do walki przez pełne 90 minut gry. Poza boiskiem człowiek niezwykle wesoły, spokojny, mąż i ojciec dwóch uroczych córeczek. Fanatyczny kibic Realu Madryt (nawet swojego psa nazwał Hames, na cześć jednego z gwiazdorów  „Królewskich”). Ciężko będzie się przyzwyczaić i wyobrazić sobie „Spójenkę” bez Pawła.

  Pawle, za wszystko co zrobiłeś dla naszej społeczności piłkarskiej, dla kibiców Spójni Ośno Lubuskie, za dwa awanse do trzeciej ligi, ambicje i wolę walki w każdym meczu, pragniemy Ci serdecznie podziękować. Jednocześnie mamy dużą nadzieję, że może dasz się jeszcze namówić na kolejny sezon.

„MAŁY” JESTEŚ WIELKI – DZIĘKUJEMY!!!