Po przerwie nasi juniorzy poprawili dokładność w rozgrywaniu akcji, osiągając optyczną przewagę, którą udokumentowali strzeleniem kolejnych bramek, nie mniej ładnych niż pierwsze trafienie. Druga i trzecia bramka to dzieło pary Dawid Pająk, Adam Soboń, gdzie pierwszy dośrodkowywał a drugi trafiał do siatki. Adam popisał się dwoma golami, gdzie jedną zdobył uderzeniem głową, a drugą efektowną przewrotką. Równie widowiskowo zakończył jedną z akcji Piotrek Koszela, lecz jego strzał obronił bramkarz gości. Wynik meczu ustalił Patryk Truszkowski, który wygrał pojedynek biegowy z obrońcą gości w walce o piłkę, po dalekim podaniu Michała Kusza. Pomimo ataków rywala Patryk silnie i precyzyjnie uderzył w lewy, górny róg bramki gości.
Juniorzy Spójni zagrali w składzie:
W rezerwie pozostali: ---
Zdjęcia z meczu: