Druga połowa to znacznie słabsza gra piłkarzy naszego zespołu, którzy popełniali zbyt dużo indywidualnych błędów. Efektem dwa gole gospodarzy z rzutu karnego i rzutu wolnego. W końcówce meczu nasi juniorzy próbowali odrobić straty i drugiego gola strzelił Dawid Szczeciński, po podaniu Daniela Otockiego. Blisko wyrównania byli Patryk Ciesielski, Michał Dereczenik i Adrian Wroński. Ofensywna gra Spójni umożliwiała gospodarzom wyprowadzanie groźnych kontr, z których jedna - już w doliczonym czasie gry – zakończyła się strzeleniem czwartego gola, ustalającego wynik spotkania, które zasłużenie wygrali gospodarze.
Juniorzy Spójni zagrali w składzie:
w rezerwie pozostali: -----
Zdjęcia z meczu: kliknij >>TUTAJ<<