W odpowiedzi akcja Ilanki, gdzie dośrodkowanie z lewej strony pola karnego trafiło wprost na głowę Kosei Iwao, lecz piłka minęła bramkę tuż obok słupka. Do końca meczu wymiana ciosów i radość drużyny i kibiców gospodarzy w doliczonym czasie gry. Szybka kontra – tym razem z przeniesieniem gry na prawą stronę boiska – gdzie Michał Dyc wstrzelił piłkę w pole karne, a zamieszaniu podbramkowym Mateusz Torbiczuk posłał piłkę do bramki, strzelając gola na wagę zwycięstwa.
Niezwykle cenne zwycięstwo i słowa uznania dla naszego zespołu, który zrehabilitował się po słabym występie z Odrą Nietków. Pomimo ciężkiego pucharowego meczu w Gorzowie ze Stilonem, nasi piłkarze wyrwali zwycięstwo ambicją i sercem, walcząc do końca o pełną zdobycz punktową.
Spójnia rozegrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: Jakub Paszkowski,