Po przerwie w dalszym ciągu wyrównana gra i szybkie tempo, gdzie lepsze okazje na gola miała Spójnia, a dwukrotnie Mateusz Krasiński mógł podwyższyć prowadzenie. Najpierw po świetnym, prostopadłym podaniu od Marka Buszczaka, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale nieczysto uderzył i piłka minęła bramkę obok słupka. W 70 minucie meczu dośrodkowanie w pole karne Michałą Dyca, a piłka po uderzeniu głową przez Mateusza obiła poprzeczkę bramki. W końcówce meczu wymiana ciosów, gdzie kilka razy zakotłowało się w polach karnych obu zespołów. Groźny strzał zawodnika Czarnych w 85 minucie meczu, Semen Tsokur efektowną paradą sparował na rzut rożny. Do ostatniego gwizdka sędziego ogromne zaangażowanie naszych zawodników, którzy nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa i ostatecznie skromna, ale zasłużona wygrana Spójni 1:0.
Spójnia rozegrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: Wojciech Abraszek, Jakub Paszkowski, Przemysław Reczulski.