Druga połowa meczu to wyraźna przewaga Spójni, która z animuszem rzuciła się do odrobienia strat z pierwszej części meczu. Te starania zostały wynagrodzone w 60 minucie meczu, gdy w polu karnym Lubuszanina faulowany był Henryk Kurdykowski, a Mateusz Dura pewnie wykorzystał „jedenastkę”. W kolejnych minutach szanse na wyrównanie mieli Dawid Szczeciński i Elbasan Woźniakiewicz, ale okazje nie zostały wykorzystane. W doliczonym czasie gry kontra Lubuszanina, zakończona faulem w polu karnym Spójni i rzut karny, jednak Damian Hertel nie pozwolił się już pokonać, świetnie broniąc „jedenastkę”.
Pomimo przenikliwego zimna i silnego wiatru mecz stał na dobrym poziomie piłkarskim. Szybkie tempo, otwarta gra i sporo sytuacji bramkowych w spotkaniu, które obejrzała nieliczna grupa kibiców, a z jego przebiegu powinno zakończyć się podziałem punktów, co przyznali goście i sędziowie prowadzący zawody.
Spójnia zagrała mecz w składzie:
w rezerwie pozostali: Jarosław Ruban, Sebastian Świercz, Daniel Chaba
zdjęcia z meczu - fot. Jakub borowski