Druga część meczu to już wyraźna przewaga Spójni, która przypomniała sobie, że potrafi strzelać gole, a prowadzenie objęła po akcji Elbasana Woźniakiewicza w 49 minucie meczu. Dziesięć minut później faulowany w polu karnym był Henryk Kurdykowski, i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Mateusz Dura. W 62 minucie spotkania pierwszy raz na listę strzelców wpisał się Dima Boiko, pokonując bramkarza uderzeniem piłki głową, po wyrzucie z autu Pawła Janika. W 75 minucie kopia sytuacji, która miała miejsce trzynaście minut wcześniej i ponownie Dima Boiko posyła piłkę do siatki, ustalając wynik meczu. Spójnia do końca groźnie atakowała, mogąc podwyższyć rozmiar zwycięstwa, a blisko zdobycia kolejnych bramek byli Dima Boiko, Elbasan Woźniakiewicz, Sebastian Świercz czy Patryk Janeczek, lecz nie udało się już pokonać bramkarza Odry, i ostatecznie spotkanie kończy się wynikiem 4:0 dla Spójni.
Spójnia rozegrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: Damian Hertel, Michał Masztalerz
zdjęcia z meczu - autor: Jakub Borowski