Druga połowa zaczęła się od groźnej akcji gospodarzy i niewiele brakło, aby Sprotavia szybko wyrównała wynik spotkania. W kolejnych minutach groźniej atakowała Spójnia, gdzie dwukrotnie blisko zdobycia gola był Dawid Szczeciński, a raz Paweł Gurgul. Końcówka meczu bardzo nerwowa i z przewagą gospodarzy, którzy odważniej atakowali i dwukrotnie byli bliscy wyrównania, ale ofiarne interwencje naszych zawodników w obronie oraz interwencje bramkarza uchroniły Spójnie od straty gola.
Ostatecznie – po stojącym na dość słabym poziomie piłkarskim meczu – ważna wygrana Spójni, która po kilku remisach wyraźnie poprawiła swój bilans punktowy.
Spójnia rozegrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: Bartosz Majchrowski, Sebastian Żłobiński
fot. Jakub Borowski
galeria >>TUTAJ<<