W 70 minucie meczu bramka kontaktowa Spójni, a strzelcem gola Sebastian Fabiański i naszej drużynie nie pozostało nic innego, jak zaryzykować aby przynajmniej wyrównać wynik meczu. Ta sztuka udała się w końcówce spotkania, gdy ładnego gola uderzeniem piłki głową zdobył Dawid Szczeciński, lecz arbiter zasygnalizował pozycję spaloną naszego napastnika.
W doliczonym czasie gry kontra Piasta i faul naszego bramkarza na zawodniku gospodarzy w polu karnym, co skutkowało drugim rzutem karnym, którego skutecznym egzekutorem był Mykola Chernyshenko.
Ostatecznie 4:2 dla Piasta Iłowa i choć rywal był w zasięgu możliwości naszego zespołu, to na zbyt wiele Spójnia pozwoliła gospodarzom i zbyt dużo błędów popełniła, aby cieszyć się ze zwycięstwa w tym spotkaniu.
Spójnia rozegrała mecz w składzie:
W rezerwie pozostali: Jacek Gireń, Jakub Paszkowski
zdjęcia z meczu - fot. JAKUB BOROWSKI